Pierwszym prezentem jaki dostałem był od moich rodziców, którzy sprezentowali mi pieniądze na bluzkę z Justinem Bieberem z oficjalnej kolekcji Purpose Merch, która pojawiła się w H&M. Ja swoją mam w rozmiarze L, miała być M jednak na stronie ich już nie było niestety. Jest ona z długim rękawem, po bokach ma czerwony napis "JUSTIN BIEBER", z przodu widnieje jak dla mnie jego najlepsze zdjęcie, które mega mi się podoba natomiast z tyłu wypisana jest cała europejska (nie jestem do końca pewny) trasa w tym również Kraków ;). Cena tej bluzki to 80 zł w porównaniu z tymi które można było kupić po koncercie w Polsce. Szczerze, cieszę się że jednak nie kupiłem jej wtedy bo zaoszczędziłem przy okazji haha. Bardzo się cieszę że mam tą bluzkę, bo chciałem ją mieć jako pamiątkę z koncertu <3. Rok temu dostałem od rodziców bilety na koncert więc i w tym musiała być jakaś pamiątka.
Kolejny prezent jest od mojej kumpeli która zaszalała i razem z moim przyjacielem kupili mi nowe perfumy Paco Rabanne 1 Milion Prive. Są to te najnowsze z kolekcji 1 Milion. Jak wiecie ja te perfumy uwielbiam i praktycznie zbieram na nie co roku, no i co roku kupuje nową fiolkę, bo praktycznie używam je codziennie. Są one na pierwszym miejscu moich ulubionych zaraz po CK2 z Calvina Kleina. Ja swoje mam w pojemności 100 ml.
Od mojej najlepszej przyjaciółki dostałem film Justina Biebera- Believe, który również chciałem sobie kupić jednak ona mnie uprzedziła XD. Do tego sprezentowała mi również bilet na premierę Ciemniejszej Strony Greya w kinach (żeby nie było ten bilet kupowała przy mnie). Cholernie się ucieszyłem, ona wie jak sprawić na mojej twarzy uśmiech :D. No i jeszcze na dodatek Milka Oreo <3.
Ostatnim już prezentem jaki dostałem były znowu pieniądze tym razem od mojej siostry i jej męża za które kupiłem sobie dwie książki: "Pięćdziesiąt Twarzy Greya" w filmowej okładce oraz nową książkę autorstwa Anny Todd i nie tylko jej "Imagines". "Imagines" jest to zbiór fanfictionów z gwiazdami i własną osobą w roli głównej. Jestem w trakcie jej czytania i zapowiada się świetnie.
Do kolekcji ma dojść również książka "Ciemniejsza Strona Greya" również w filmowej okładce, której premiera jest przewidziana na 1 lutego jednak stwierdziłem, że tej książki nie wrzucę do swoich prezentów, bo wtedy ta notka powstała by dopiero w lutym.
Zamiast tych prezentów dostałem również cały wór słodyczy, wiec mam zapas na cały ten rok xD.
Z wszystkich jestem bardzo zadowolony i dziękuje tym, którzy mi je podarowali <3.
Tak więc to by było na tyle, nie chce abyście odebrali ten wpis jako chwalenie się, bo to nie o to tu chodzi, po prostu lubię cieszyć się z wami tym. Jeżeli notka wam się spodobała, koniecznie zostawcie po sobie komentarz. Z tego miejsca ja się z wami żegnam i do zobaczenia wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz