Ulubieńcy Grudnia

Hej, hej kochani. Witam was w nowym 2017 roku. Dziś przychodzę do was z ulubieńcami grudnia, wiem ta notka miała się znaleźć właściwie pod koniec grudnia jednak zabrakło mi czasu a po za tym bardziej przygotowywałem się na podsumowania roku 2016. Mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe. Wpis nie powinien być długi, przedstawię wam tylko w skrócie poszczególne kategorie ;). Tak więc zaczynamy:

A) Jedzenie:
W tym miesiącu moją miłością była zdecydowanie czekolada Milka Oreo. Samego Oreo jak wiecie nie jem, wole je z czymś albo w czymś np z lodami albo właśnie w czekoladzie. Pamiętajcie, jak nie wiecie co mi podarować po prostu kupcie mi Milke Oreo, a będę zachwycony.

B) Filmy i Seriale: 
Moja druga ulubiona kategoria zaraz po muzyce. A zaczynając:

-Smętarz dla Zwierzaków (cz.1)- świetny horror Stephena Kinga zawierający wiele wspaniałych efektów specjalnych, trzymąjacy w napięciu i budzący grozę. Uwielbiam takie stare horrory. Szczególnie spodobała mi się postać martwego kota ze świecącymi oczyma.

-Smętarz dla zwierzaków (cz.2)- Może i nie jest tak doskonała jak pierwsza część ale również wciąga. Postać martwego psa również zachwyca. 

-Wielka szóstka- Świetna bajka, cholernie pokochałem Baymaxa, byłby świetnym kandydatem na przyjaciela.

-Zaplątani- Co tu dużo mówić, kolejna świetna produkcja Disneya ;)

-Justin Bieber-Believe- Ostatnio dostałem ten film na dvd i super było go sobie przypomnieć <3.

-Titanic- Ciągle na nim płaczę, no chyba nikt nie wytrzymuje bez uronienia łzy ;).

-Taxi 4- świetna komedia :D strasznie się ubawiłem przy niej

-Kronika- niesamowity film o chłopakach, którzy z dnia na dzień odkrywają w sobie nadludzkie moce. 

-Kevin sam w domu- aby tradycji stało się za dość, wigilia nie mogła się odbyć bez niego ;)

-Piorun- moja ukochana bajka <3 

C) Książki:

Dość mało przeczytałem w tym miesiącu jednak obiecuje, że poprawie to ;):

- James Dashner- "Kod Gorączki"- kolejna część trylogii będąca tak naprawdę prequelem Więźnia Labiryntu, ponieważ to w tej części dowiadujemy się jak powstał labiryntu, kto go skonstruował oraz w jaki sposób trafili do niego Streferzy. Gorąco polecam.

-Cassandra Clare- "Miasto Niebiańskiego Ognia"- świetny finał cyklu Dary Anioła ;)

-Jojo Moyes- "Zanim się pojawiłeś"- cudowna, wzruszająca książka, taka sama jak film. 

D) Muzyka:

Moja najulubieńsza kategoria z całych ulubieńców. A playlista przedstawia się w następujący sposób:

-Tove Lo- Cool Girl- świetnie się jej słucha

-Demi Lovato- Let it go- mamy zimę więc nie mogło tu zabraknąć cudownej Demi i świetnej piosenki do Krainy Lodu.

-Christina Aguilera- Hurt- ciągle jak jej słucham to chce mi się ryczeć, nie wiem czemu.

-Zayn ft. Taylor Swift- I don't wanna live forever- piosenka promująca film "Ciemniejsza Strona Greya" której premiera w kinach już 10 lutego.

-Justin Bieber- Under the mistletoe (album)- wiadomo grudzień oznacza święta więc i tu nie mogło zabraknąć świątecznej płyty Justina.

-Justin Bieber- Been You- tak bardzo mnie wkręciła ta piosenka że słuchałem jej cały czas, bez przerwy ;D.

-Natalia Szroeder- Powietrze- Natalia ma cudowny głos a piosenka jest przepiękna.

-Burak Yeter ft Danielle Sadoval- Tuesday- Absolutny hit sylwestrowy. 

-Lady Gaga- Perfect Illusion- Świetny numer, jedyny jaki znam z jej nowej płyty.

No nic na tym chyba pora zakończyć. Jak już mówiłem nie miałem tego za dużo wam do pokazania jednak i tak mam nadzieje że wpis wam się podoba. Standardowo zostawcie komentarz. Postaram się już niedługo dodać notkę z moimi prezentami świątecznymi więc wyczekujcie cierpliwie. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia.